Strony
▼
piątek, 31 maja 2019
czwartek, 23 maja 2019
środa, 22 maja 2019
poniedziałek, 20 maja 2019
Wernisaż wystawy rodzinnej Przez trzy pokolenia ze sztuką
15
maja to Międzynarodowy Dzień Rodzin oraz Święto Polskiej Muzyki i Plastyki, a u nas
w tym dniu odbył się wernisaż wystawy rodzinnej Przez trzy pokolenia ze sztuką
prezentującej dorobek artystyczny rodziny Olejarzów: Aleksandra Olejarz – rysunek
i grafika, Maria Teresa Olejarz – malarstwo, Wojciech Olejarz – fotografia.
W
marcu otwieraliśmy wystawę małżeńską państwa Anny i Jarosława Szczepaniaków, a
dzisiaj zaczynamy wystawę rodzinną. Chyba nieczęsto zdarza się by w jednej ekspozycji
prezentowały swoje prace aż trzy pokolenia połączone więzami krwi i uprawiające
tą samą dziedzinę sztuk pięknych. U nas takie wydarzenie ma miejsce po raz
pierwszy i mamy nadzieję, że nie ostatni.
Reprezentujących
władze miasta: zastępcę burmistrza, pana Sebastiana Kuleszę oraz przewodniczącego Rady Miasta, pana Adama Matwijowa, wszystkich przybyłych uczestników spotkania,
artystów: panią Marię Teresę Olejarz, którą dobrze już znamy, syna pani Marii Teresy,
Wojciecha Olejarza, którego dopiero na dobre poznajemy i najmłodszą i dumę
obojga, Aleksandrę Olejarz oraz Martynę Jaworską, solistkę chóru Octava powitała
pani Dyrektor Biblioteki Magdalena Śliwak.
Następnie
bibliotekarka prowadząca spotkanie przedstawiła po kolei biogramy artystyczne
naszych gości zaczynając od pani Marii Teresy, następnie syna Wojciecha. Przy
pani Aleksandrze zatrzymaliśmy się nieco dłużej, bowiem pani Ola nie tylko
rysuje, ale też próbuje swoich sił w poezji i prozie, choć jeszcze niepublikowanej.
Chętnie odpowiadała na pytania i przeczytała fragmenty swojej twórczości
literackiej.
Było
naprawdę rodzinnie, plastycznie i słonecznie wbrew paskudnej aurze na zewnątrz.
I była też muzyka (a jakżeby inaczej) w wykonaniu Martyny Jaworskiej, solistki
żagańskiego chóru Octava. Wszyscy artyści otrzymali brawa, kwiaty i mnóstwo
słów uznania dla swojej twórczości.
Na
koniec prowadząca spotkanie poinformowała wszystkich o tym, że tym wydarzeniem
zakończyliśmy obchody XVI edycji Tygodnia Bibliotek. Przypomniała jakie
towarzyszyło mu hasło i wyjaśniła co się za nim kryje. Nadmieniła, że
biblioteka, w tym również nasza, to nie tylko zbiory, spotkania i imprezy kulturalne
czy edukacyjne, że biblioteka to również ludzie. Garstka bibliotekarzy i
rzesze użytkowników. Bibliotekarze dwoją się i troją pracując dla tych
wszystkich, którzy na ich działania i inicjatywy odpowiadają i ku ich
radości korzystają. Pani Dyrektor Magdalena Śliwak otrzymała podziękowania i
kwiaty za czuwanie nad całością i sprawne zarządzanie Biblioteką, by mogła
wychodzić naprzeciw oczekiwaniom społeczności miasta. Na ręce pani Dyrektor
złożono również podziękowania i wyrazy szacunku dla wszystkich, którzy z
Biblioteką współpracują, dla tych, którzy darzą nas
zaufaniem i powierzają nam promowanie i przedstawianie swojego dorobku
artystycznego czy literackiego oraz dla tych, którzy tak licznie na nasze
spotkania przybywają. Dziękujemy, że jesteście z nami i że możemy być dla Was.
No
nie lubi nas pogoda (znowu było zimno i padało), ale lubią nas Ludzie i to jest
najpiękniejsze :-) To był bardzo sympatyczny wieczór :-)
piątek, 17 maja 2019
Przez trzy pokolenia ze sztuką. Wystawa rodzinna
W
Holu Pałacu Książęcego przed Biblioteką oraz w Czytelni Ogólnej do końca czerwca
2019 r. trwa wystawa rodzinnej twórczości artystycznej Przez trzy pokolenia ze sztuką. Aleksandra Olejarz – rysunek i
grafika, Maria Teresa Olejarz – malarstwo, Wojciech Olejarz – fotografia.
Artyści są spokrewnieni, ale pomimo tak bliskich więzi uprawiane przez nich style zasadniczo różnią się od siebie. Pani Maria Teresa maluje na papierze
i na płótnie farbami olejnymi, akrylowymi i akwarelowymi. Pan Wojciech
skupia się na fotografii, natomiast pani Ola oddaje się głównie rysunkowi i
grafice stosując różne media: cienkopisy, kredki, ołówek, mazaki, tusz.
Wykorzystuje do tego różne podkłady.
Mimo
zawartej gdzieś w genach miłości do sztuki, mimo wpływów starszych członków
rodziny na młodszych w rozwoju uzdolnień i predyspozycji, wszystkie te talenty
podążają w innym kierunku, choć wszyscy uprawiają ten sam dział sztuki
pięknej – plastykę. Nie widać tutaj zapożyczeń, naśladowania ani wzajemnych wpływów.
Najciekawsza w tym trzypokoleniowym zestawieniu sztuki jest właśnie rzucająca się w
oczy odmienność twórczych temperamentów i indywidualność artystów.
Aleksandra
Olejarz
Ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Sztuk
Pięknych w Zespole Szkół Plastycznych w Zielonej Górze oraz sinologię na
Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przez pół roku w ramach
stypendium Instytutu Konfucjusza studiowała w Nanningu (Chiny) na Uniwersytecie
Guangxi, a ferie zimowe spędziła w domu rodzinnym poznanej w Chinach
studentki z Wietnamu, gdzie napisała – jeszcze niewydaną – książkę dla dzieci.
Obecnie mieszka w Walii i planuje co roku przeprowadzać się do innego kraju.
Interpretacja albumu Venus Doom fińskiego zespołu melalowego HIM, cienkopisy i tusz
Maluje i rysuje na wszystkich dostępnych
powierzchniach – deskach ze starych mebli, starych dokumentach, kartonach
podwędzonych z supermarketu, a nawet kopercie po zdjęciu rentgenowskim
klatki piersiowej, badaniu wymaganym, żeby uzyskać prawo pobytu w Chińskiej
Republice Ludowej. Dzięki temu jej prace zyskują dodatkowy kontekst oraz
charakter notatek z podróży. Przy okazji oszczędzane są cenne lasy.
Wykorzystuje też szeroki wachlarz technik – farby olejne i akrylowe, akwarele,
tusze, cienkopisy i mazaki, kredki, ołówek. Zajmuje się również fotografią
cyfrową.
Najstarsze przedstawione prace pochodzą z
okresu, kiedy studiowała w Poznaniu. Możemy też zobaczyć prace z Chin oraz
inspirowane pobytem w Wietnamie, jak również te powstałe po przeprowadzce do Wielkiej
Brytanii.
Inspiracje Aleksandry swój początek biorą we
wszystkim, czego doświadcza. I tak przeszłość przeplata się z wizjami
przyszłości, mit z prawdziwymi zdarzeniami, realizm z symbolizmem i dźwięk z
obrazem, poezja z grafiką i malarstwo z prozą; kultura miesza się z
kulturą, a prawda z mirażem.
Smoczy owoc, cienkopisy
Talent plastyczny i fotograficzny Aleksandry,
to po trosze geny i pasje ojca, ale też babci Marii Teresy Olejarz, która wiele
czasu poświęciła na edukację plastyczną wnuczki we wczesnym dzieciństwie, by dopiero
na emeryturze rozwinąć swój własny talent.
Lśniąca Perła, studentka sinologii z Wietnamu, piórko, tusze i akwarele
Pani Ola wybrała do wystawy i opatrzyła komentarzem wszystkie zdjęcia wykonane przez tatę.
Maria Teresa
Olejarz
Mieszka w Żaganiu. Malarstwa uczyła się w
Grupie Artystycznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku pod kierunkiem instruktorki, żagańskiej artystki, Grażyny Kulej-Zwiernik. Tworzy z potrzeby serca, dla siebie i dla znajomych.
Obraz na płótnie
Swoje prace kilkakrotnie prezentowała na wystawach zbiorowych sekcji
plastycznej UTW oraz na wystawie indywidualnej w naszej Bibliotece. Ekspozycja obejmuje prace z kilku okresów twórczości, o
różnej tematyce, wykonane wieloma technikami. Swoich sił próbowała również w
dziedzinie fotografii.
Obraz na płótnie
Jako babcia Aleksandry, śmiało może sobie
przypisać niemały wkład własny w rozwój jej talentu plastycznego już od
wczesnego dzieciństwa.
Obraz na płótnie
Niektóre obrazy prezentowane na wystawie indywidualnej w Bibliotece Varia można zobaczyć na naszym blogu TUTAJ
Wojciech
Olejarz
Urodził
się w Żaganiu, ale sercem czuje się Góralem Pienińskim, bowiem w Sromowcach
Wyżnych spędził najpiękniejsze lata dzieciństwa. Obecnie jest nauczycielem
wychowania fizycznego w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Janusza
Korczaka w Żaganiu. Ma wiele zainteresowań.
Od
dzieciństwa interesował się sportem, i muzyką, grał najpierw na gitarze
basowej, a na studiach zamienił ją na perkusję. Na studiach też zajął
się teatrem. Pomagając bratu opanował sztukę muzycznej oprawy spektakli oraz
realizacji oświetlenia scenicznego. Zainteresowanie teatrem przeniósł na
fotografię.
Studiował
Pedagogikę Kulturalno-Oświatową w zielonogórskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej,
a po kilku latach ukończył studia magisterskie Animacji Spoleczno-Kulturalnej
na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Pracując
w Regionalnym Centrum Animacji Kultury, jako gł. spec. ds. dok. video
i w zielonogórskich agencjach telewizyjnych zafascynował się pracą z kamerą. Przez kilka
lat realizował reportaże dla TVP, RTL7,
POLSAT-u, Telewizji Kablowych w Zielonej Górze i Gorzowie, ale
przede wszystkim zajmował się dokumentowaniem imprez i realizacją programów
kulturalnych z regionu.
Po
kilku latach życia w Zielonej Górze powrócił do rodzinnego Żagania, gdzie
podjął pracę pedagogiczną, jako wychowawca w internacie Zespołu Szkół
Tekstylno-Handlowych. Dzięki ojcu zaangażował się w działania na rzecz aktywnej
sportowo żagańskiej młodzieży, co sprawiło, że dojrzał do spełnienia swojego
marzenia nastolatka by zostać wuefistą. Podjął kolejne studia podyplomowe.
Będąc już tytułowanym animatorem kultury i oligofrenopedagogiem z dyplomami
Uniwersytetu Zielonogórskiego ukończył studia z zakresu wychowania
fizycznego. Jako nauczyciel w-f w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w
Żaganiu pomaga młodym sportowcom zdobywać medale i puchary na arenach
wojewódzkich i krajowych, a także międzynarodowych. W tym roku jego uczeń na
Światowych Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Abudhabi zdobył brązowy medal
w biegu na 1500 m.
Wojciech
Olejarz od 10 lat stoi na czele Żagańskiego Stowarzyszenia Uśmiech Dziecka
działającego przy SOSW. Po powrocie do Żagania znalazł sobie miejsce w świecie
muzyki, bowiem śpiewa w żagańskim chórze Octava od początku jego istnienia.
Aparat fotograficzny towarzyszy mu cały czas. Obecnie współpracuje jako
dziennikarz z Polska Press Gazeta Lubuska.
Bez
względu na wszystko, za największą dumę i osiągnięcie życiowe Wojciech Olejarz
uważa swoją córkę Aleksandrę.
Ciekawy i obszerny artykuł o Wojciechu Olejarzu można przeczytać TUTAJ
poniedziałek, 13 maja 2019
Przegląd Pasji Twórczych Bibliotekarzy 19. Wystawa Krajowa
W piątek, 10 maja 2019 r. wzięłyśmy udział w uroczystym otwarciu 19. Wystawy Krajowej Przegląd Pasji Twórczych Bibliotekarzy organizowanej przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Żarach.
A oto fotka pracy wykonanej przez naszą Koleżankę z Oddziału dla Dzieci i Młodzieży, Bożenkę Maksymowicz:
A oto fotka pracy wykonanej przez naszą Koleżankę z Oddziału dla Dzieci i Młodzieży, Bożenkę Maksymowicz:
piątek, 10 maja 2019
Opowiem o niej Jolanty Guse w DKK dla dorosłych
Lekturą kwietniowego spotkania DKK dla dorosłych była
książka Jolanty Guse Opowiem o niej.
O niej, czyli o babci, która poświęciła swojej wnuczce swój czas i życie,
oddała jej swoją miłość.
Książka opowiada o trzech kobietach babci Róży, jej córce
Helenie i wnuczce Glorii. Każda z nich boryka się z własnymi
doświadczeniami życiowymi, na które składają się miłości i rozczarowania,
przeżycia, tęsknoty i wspomnienia. Zwykłe życiowe smutki i radości.
Róża rozpamiętuje przeszłość i wciąż tęskni za
zamordowanym po wojnie mężem. Jej córka, Helena tak zakochana w teatrze,
że stał się dla niej największą wartością w życiu, dla pasji i realizacji
zawodowej zrezygnowała z wychowywania swojej córki, Glorii i powierzyła opiekę
nad nią swojej matce. Najmłodsza, Gloria, wychowana bez matki, niezmiernie
tęskniąca za nią i za ojcem, którego nie znała i z ciągłym poczuciem odtrącenia,
za to bardzo kochana przez babcię, która dawała jej miłość i ciepło,
którego tak bardzo potrzebowała. Mimo to pełna jest wiary w rodzinne wartości i
jako dorosła już kobieta i matka, stara się zrozumieć postępowanie swojej
matki i walczyć o swoje szczęście.
Wszystkie te kobiety łączą nie tylko więzy krwi. Każda
z nich posiada jakąś wyjątkową wewnętrzną siłę woli i determinację do walki o
szczęście i realizowania swoich planów.
Losy bohaterek pokazane są na tle ważnych wydarzeń w
historii Polski. Czytelnik wraz z nimi przeżywa te dramatyczne momenty.
Każda z przedstawionych w powieści historii jest pełna emocji, a losy
bohaterek bardzo. Może przez to wydają się nam bliskie. Nie da się o nich
zapomnieć po zamknięciu książki. W jednej niedużej objętościowo powieści
poruszonych zostało wiele wątków, wiele tematów i problemów, ale tak
umiejętnie wplecionych w losy i tło historyczne, że nie tylko nie nużą,
ale wręcz przeciwnie, wszystko jest jasne i klarowne. Książka wybornie oddaje
atmosferę opisywanych czasów. Kreuje wspaniałe postaci kobiet niezwykłych choć
jednocześnie tak zwyczajnych, bliskich.
Powieść skłania do refleksji nad relacjami w
najbliższej rodzinie, dokonywanymi w życiu wyborami i ich wpływem na dalsze
życie, na przyszłość naszą lub naszych bliskich. Książka jest wspaniale
napisana, nie jest łatwa, ale czyta się ją bardzo lekko, pochłania czytającego od pierwszych
stron i trudno się od niej oderwać.
Klubowiczki uznały ją za lekturę wyjątkową i
zdecydowanie polecają do czytania.
czwartek, 9 maja 2019
Powieść historyczna Kwiaty lotników Nadii Myszlennik z Żagania w DKK dla dorosłych
W ostatni czwartek marca, na czytelniczki z DKK dla
dorosłych, omawiały książkę Nadii Myszlennik z Żagania, Kwiaty lotników. W spotkaniu udział wzięła autorka powieści oraz
moderatorka DKK dla dorosłych w MBP w Żarach, pani Halina Borowiec, przewodnicząca Zarządu
Klubu Literackiego Związku Literatów Polskich Oddział Zielona Góra działającego
przy MBP w Żarach, do którego należy również autorka Kwiatów lotników.
To już druga książka Nadii Myszlennik napisana prozą.
Pani Nadia w roku 2017 wydała opowiadania Rabunek
i Maska, które oczywiście przeczytałyśmy i zrecenzowałyśmy. Kwiaty lotników to powieść oparta na
faktach historycznych Wielkiej Ucieczki, która miała miejsce w żagańskim
obozie jenieckim Stalag Luft 3. W nocy z 23/24 marca 1944 roku.
Bohaterem jest brytyjski lotnik, jeniec obozu, 21
letni Denys Street. Nie jest postacią fikcyjną, bowiem w książce na fikcję jest
niewiele miejsca. Powieść przedstawia prawdziwe losy wojenne młodego pilota,
którego ojciec Artur Street podczas wojny pełnił funkcję podsekretarza stanu w
brytyjskim Ministerstwie Lotnictwa. Autorka zgrabnie połączyła historyczne
fakty z występującymi w drugiej części fikcją i fantastyką literacką. Mamy tu stojącego
u progu życia młodego człowieka, brutalną wojnę, miłość i przymusowe rozstanie
kochanków. Jak wg faktów historycznych, Denys Street, po nieudanej ucieczce
zostaje rozstrzelany, tak w drugiej części powieści, za sprawą literackiej
fantazji otrzymuje drugie życie jako młody mieszkaniec współczesnego Żagania.
Wraz z członkami grupy rekonstrukcyjnej Sagan zwiedza miasto, opowiada o sobie
i losach swoich przyjaciół z obozu. Poznaje losy powojenne swoich bliskich i
historyczne fakty jakie miały miejsce po zakończeniu II wojny światowej.
Konfrontuje to wszystko ze swoją dawną mentalnością, obyczajowością i przekonaniami.
Książkę czyta się bardzo dobrze, nie nużą zbyt długie
opisy, a dialogi dają obraz losów poszczególnych postaci. Opatrzona przedmową Czesława
Sobkowiaka, w której ten znany lubuski poeta, prozaik i krytyk literacki, dokładnie
wyjaśnia co jest fikcją, a co prawdą historyczną, dla czytelnika jest jak
najbardziej czytelna i zrozumiała.
Wszystkim klubowiczkom powieść przypadła do gustu. Pani
Nadia opowiedziała skąd pomysł na książkę i jej temat, wyjaśniła dlaczego taki
a nie inny jest jej tytuł, a na koniec oczywiście podpisała kilka egzemplarzy
powieści.
Jak najbardziej polecamy książkę tym wszystkim, którzy
lubią powieści historyczne, zwłaszcza tym, którzy chcieliby poznać bliżej
epizod dotyczący historii Żagania i Wielkiej Ucieczki, której 75. Rocznicę
w tym roku obchodzimy.
Zrealizowano przy pomocy finansowej Instytutu Książki.
poniedziałek, 6 maja 2019
Nasz patronat nad...
14.06.2019 r. o godz. 18.00 w Multikinie Centrum Galaxy w Szczecinie
odbędzie się
wieczór poetycko-muzyczny
Oczami duszy mojej...
poświęcony cygańskiej poetce Papuszy.
Organizator imprezy AnTime Agencja Artystyczna Aneta Hryckiewicz zaprosiła Bibliotekę do objęcia wieczoru patronatem. Dzisiaj pani Aneta odwiedziła nas i w Czytelni Ogólnej pracowała z dostępnymi w Bibliotece materiałami o naszej Patronce Papuszy.
#Biblioteka - hasło Tygodnia Bibliotek 2019
Powoli zdradzamy, co ukrywamy pod hasłem #BIBLIOTEKA,
które wymyślił okręg lubelski
Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.
Hashtag, czyli słowo lub wyrażenie, które
poprzedzone jest charakterystycznym symbolem #, potocznie nazywanym kratką. Z angielskiego
symbol # oznacza hash. Hashtagi są wykorzystywane do organizowania treści,
czyli grupowania do odpowiednich kanałów. To właśnie za pomocą hashtagu możesz
eksponować swoje treści, docierając do odpowiednich odbiorców.
Hashtagi są wykorzystywane przez miliony użytkowników
w social media. Znajdziesz je na Facebooku, Twitterze, Instagramie, a ostatnio
pojawiły się także na YouTubie. Hashtagi pomagają użytkownikom przeglądać
treści związane z wybranym tematem, wydarzeniem.
Hashtag pierwszy raz pojawił się w 2007 roku na Twitterze.
(Źródło informacji, ciekawy opis czym są, skąd się wzięły hashtagi i jak z nich korzystać: