piątek, 31 marca 2017

Książka Pauli McLain Okrążyć słońce w DKK dla dorosłych



Na spotkaniu DKK dla dorosłych 28 marca 2017 r. omawiałyśmy książkę Pauli McLain Okrążyć słońce.
Książka Okrążyć słońce jest opartą na faktach historią Beryl Markham, kobiety nietuzinkowej, która jakby wybiegając w przyszłość, została pierwszą na świecie treserką koni i licencjonowaną pionierką lotnictwa, pilotką, która w 1936 roku ustanowiła nowy rekord lotu przez Atlantyk. Kobiety, która nie przywiązywała wagi do ogólnie przyjętych konwenansów. Sama ustalała zasady, którymi się kierowała. W dorosłe życie weszła czysta, nieskażona plotkami, intrygą i skandalami. Kierując się sercem szybko jednak została uznana za skandalistkę. Jej romans z  Denysem Finchem Hattonem został upamiętniony w Pożegnaniu z Afryką.
W książce Paula McLain pokazuje nam kolonię angielską w Afryce na początku XX w. Czasy, kiedy utytułowani arystokraci i bogacze żądni przygód i polowań na dzikie zwierzęta przyjeżdżali, wykupywali wielkie połacie Czarnego Lądu i układali sobie na nim życie, zaczynając od początku. Nierzadko od zamieszkania w glinianych chatach, ale z zastawą porcelanowych filiżanek.
To tam, w Kenii, ojciec Beryl Markham zaczął prowadzić hodowlę koni pełnej krwi angielskiej. Matka ze starszym bratem szybko wyjechała zostawiając czteroletnią Beryl pod opieką ojca. Wychowywana samotnie przez niego wyrosła na kobietę niezależną, zbuntowaną i silną. Wielka przyjaźń z chłopcem  Kibiim z plemienia Kikuju i jego rodziną zaszczepiła w niej ducha wojowniczki, a pomaganie ojcu w jego pracy, miłość do koni. Beryl nie bała się niczego. Powieść przedstawia tylko jej dzieciństwo i młodość, czyli tą część życia, w której musi samodzielnie podejmować wiele decyzji, dokonywać wyborów, które zaważą na jej przyszłości.
Książkę czyta się trochę jak pamiętnik, bowiem Beryl jest nie tylko bohaterką, ale i narratorką. Powieść pochłania czytelnika od pierwszych stron. Napisana prostym i lekkim językiem uruchamia wyobraźnię i przenosi nas do czasów, kiedy Kenia, jako kolonia brytyjska, zamieszkiwana była jednocześnie przez plemiona afrykańskie i bogatych Europejczyków. Wzajemne relacje i sytuacja kolonii po I wojnie światowej są tylko niezbędnym tłem do historii Beryl Markham, kobiety niezwykłej, wyzwolonej,  pasującej bardziej do naszych niż do swoich czasów.
Wszystkie byłyśmy zachwycone zarówno samą książką, sposobem narracji jak i postacią Beryl Markham. Poruszałyśmy zarówno koleje jej życia, warunki w jakich wzrastała i w jakich kształtowała się jej osobowość jak i relacje z najbliższymi. Nie brakło krytyki pod adresem matki Beryl, jej samej i dokonywanych przez nią wyborów, współczucia dla jej samotności, tęsknoty za ojcem i matką, której nigdy nie wybaczyła porzucenia. No i o tym jak kształtowało się życie w kolonii brytyjskiej.
Książka zdecydowanie warta polecenia.

                                                                                                                             Urszula Sitarz


          


czwartek, 16 marca 2017

Varia - wystawa plastyczna Grupy Artystycznej UTW

      Każdy artysta, czy to profesjonalista czy też amator, tworzy z potrzeby serca. W przypadku twórczości amatorskiej bardzo często najpierw występuje zjawisko tworzenia dla siebie, czyli wszystko trafia do szuflady. Z czasem jednak każdy czuje potrzebę ujawnienia tej twórczości, pokazuje rodzinie, znajomym, potem już prezentuje się przed szerokim kręgiem odbiorców. I chyba w tym momencie zaczyna się dialog twórcy z odbiorcą. Artysta ma coś do powiedzenia, do przekazania światu. Tworzonym przez siebie dziełem wysyła komunikat o swoim sposobie widzenia świata, o tym jak odbiera otaczającą go szeroko pojętą rzeczywistość. A możliwości ma wiele. Sztuki plastyczne, podobnie jak i muzyka, nie muszą być dokładnym odzwierciedleniem tego, na co twórca patrzy ani tego, co czuje. Wyrażać może się na wiele sposobów, w plastyce, w malarstwie i nawet w fotografii dopuszcza się wykorzystanie różnych, czasem wydawałoby się dziwnych narzędzi i materiałów. 

       
                                         Anna Wasyliszyn                                     Elida Saul                                  

      Wczoraj odbył się wernisaż wystawy z cyklu Artystyczny Pejzaż Żagania, w ramach którego promujemy lokalną twórczość artystyczną.  Wystawa w pierwszej chwili wydaje się prezentować malarstwo abstrakcyjne, ale tak nie jest. Nie ma żadnej abstrakcji. Wszystko jest czytelne, tylko przedstawione z wykorzystaniem wielu technik, łączeniem materiałów.

                   
                                   Elwira Pawłowicz                          Władysława Stasiewicz

     Wszystkie prace wykonane zostały przez członków Grupy Artystycznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku, działającej przy Centrum Kultury. Jest to twórczość amatorska, ale powstaje pod kierunkiem żagańskiej artystki Grażyny Kulej-Zwiernik, która uczy technik, pokazuje możliwości w zakresie zastosowania, użycia wszystkiego, czego plastyk potrzebuje. Robi to profesjonalnie więc i wymaga. A, że na naukę nigdy ponoć nie jest za późno, więc wyrastają nam w Żaganiu artyści jak grzyby po deszczu. Tworzą ku zadowoleniu własnemu, dumie najbliższych i  uznaniu otoczenia. Wernisaż odbył się w holu Pałacu Książęcego, czyli w miejscu, gdzie prezentowane prace można oglądać do końca kwietnia. 

              
                                  Janina Lewicka                                        Stanisława Szczepanik


     Powitała wszystkich obecnych Dyrektor Biblioteki Pani Magdalena Śliwak, następnie oddała głos Pani Grażynie Kulej-Zwiernik, która wprowadziła nas nieco w arkana powstawania poszczególnych obrazów, wykorzystanych technik. Opowiedziała o grafice i jakie czynności musieli kolejno wykonać autorzy prac. Inne obrazy wykonane były metodą stemplowania. Dowiedzieliśmy się na czym to polega i jakich narzędzi i materiałów można do tego celu użyć. Efekty zaskakiwały nawet samych tworzących. Jeszcze inne prace powstały jako połączenie starej czarno-białej fotografii z kolorem. Zadaniem autorów było wyodrębnienie postaci ze zdjęcia i odrzucenie tła, a następnie przeniesienie ich do barwnych czasów współczesnych.            

     
                                            Jerzy Kościelski                              Maryla Kula

     Autorom gratulujemy twórczości i tego, że już na emeryturze potrafili znaleźć sposób na życie, na siebie oraz życzymy dalszego rozwoju i sukcesów, Gościom natomiast dziękujemy za poświęcony czas na poznanie efektów ich twórczych wysiłków. Seniorom proponujemy skorzystanie z oferty jaką daje Uniwersytet Trzeciego Wieku. Prezesowi Spółki Pałac Książęcy Panu Pawłowi Lóssie dziękujemy za zapewnienie nagłośnienia, a zespołowi Żagańska Lutnia za  wspaniały, żywiołowy, podnoszący na duchu i dodający energii koncert. Dali czadu, oj dali 😊. Zespół działa pod kierownictwem artystycznym Józefa Nizio odnosząc sukcesy na przeglądach i konkursach. Panu Jankowi Mazurowi i mediom lokalnym za utrwalenie na fotografii i promocję.