środa, 30 stycznia 2019
Za zamkniętymi drzwiami B.A. Paris w DKK dla dorosłych przy MBP w Żaganiu
W ostatni czwartkowy wieczór, 27 grudnia
2018r. spotkałyśmy się z grupą dyskusyjną, aby omówić książkę B.A. Paris, Za zamkniętymi drzwiami. Książka ta przez wiele tygodni utrzymywała
się na liście bestsellerów i była zasłużenie bardzo udanym debiutem literackim.
Pomysłem na napisanie tej powieści była zasłyszana opowieść serdecznej
przyjaciółki, o jej idealnym związku małżeńskim, jednakże zachowanie jej
partnera bardzo odbiegało od ideału pod każdym względem, kobieta czuła się
zaszczuta i kontrolowana przez 24 godziny na dobę. W ten oto sposób zrodził się
pomysł na prawdziwy hit literacki. Główni bohaterowie stanowią jedną z perfekcyjnych
par, której można pozazdrościć pod każdym względem. Oboje są piękni i bogaci,
bajecznie zakochani w sobie, jednak ten obraz ma pewne widoczne skazy, a mianowicie
Grace nigdzie nie wychodzi z domu bez swojego męża, nie posiada telefonu
komórkowego, ani adresu mailowego, a atrakcyjny dom w którym mieszka ma kraty w oknach
i jest otoczony wysokim murem. Chcąc poznać prawdę o tym co dzieje się za
tym murem i zamkniętymi drzwiami domu, trzeba sięgnąć do lektury, która jest
gwarancją wielkiej eksplozji emocji.
Podczas spotkania między uczestnikami
była ożywiona dyskusja. Wszystkie Panie zastanawiały się, jak bardzo można się
pomylić co do drugiego człowieka, aby życie z nim zamieniło się w piekło. Uznano,
że powieść jest zatrważająca, a jednocześnie realistyczna bo nadal
zdarzają się takie patologiczne małżeństwa, w których przemoc występuje w różnych
postaciach, dlatego po przeczytaniu lektury inaczej spojrzymy na swoich
przyjaciół i sąsiadów. Zapewniamy jednak, że ten thriller od samego początku do
końca trzyma w napięciu, coraz mocniej wciąga i powoduje szybsze bicie serca.
Lęk, strach, obawa, przerażenie, niepewność, co nastąpi za chwilę towarzyszy
nam do ostatniej strony. Tej książki się nie czyta, ją się pochłania. Zdecydowanie
polecamy!
Tyle o książce. Jedna z naszych
klubowiczek, pani Janina Marszewska wzięła udział w konkursie na recenzję
książki Doroty Gąsiorowskiej Karminowe
serce. W podziękowaniu za udział Wydawnictwo Znak Literanova przysłało
dla niej Dyplom, który został wręczony pani Janinie podczas spotkania wraz z
naszymi gratulacjami. Z naszej Biblioteki w konkursie wzięła udział jeszcze
czytelniczka, pani Wanda Janczyk, która również otrzymała Dyplom za udział.
Elżbieta Buganik
czwartek, 24 stycznia 2019
Wystawa rysunków i akwareli Heleny Urbaniak
Do końca lutego, w holu Pałacu Książęcego przed wejściem do biblioteki trwa wystawa rysunków i akwareli Heleny Urbaniak z Droszkowa koło Zielonej Góry. Inicjatorem i aranżerem wystawy jest żagański plastyk i kolekcjoner ekslibrisów, edukator sztuki Gustaw Lis.
Kilka słów o autorce prezentowanych prac:
Kilka słów o autorce prezentowanych prac:
Helena Urbaniak urodziła się na kielecczyźnie. Jako
małe dziecko wykazywała duże uzdolnienia artystyczne. Swoimi rysunkami znaczyła
kartki w książkach, zeszytach, marginesy gazet, ściany rodzinnego domu i
ubrania też. Swój talent rozwijała później w Tarnowskim Liceum Technik Sztuk
Plastycznych, które ukończyła dyplomem z zakresu tkaniny artystycznej w roku
1965.
(Foto: Jan Mazur)
Z tym dyplomem pani Helena przyjechała do Zielonej
Góry. Początkowo pracowała w firmach zajmujących się aranżacją wystaw
przestrzeni targowych i sklepowych, później wyspecjalizowała się w
przygotowywaniu tablic informacyjnych i reklamowych. Choć aktywne życie zawodowe
i obowiązki rodzinne nie pozwalały jej na szeroką realizację pasji twórczej, to
zawsze chętnie portretowała najbliższych, tworzyła dekoracje w żłobku czy
przedszkolu, do których uczęszczały jej dzieci. Za to otrzymała medal z
Kuratorium Oświaty i wdzięczność personelu.
(Foto: Jan Mazur)
Pani Helena Urbaniak w latach 1978 – 1990 pracowała
też na etacie plastyka w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w
Zielonej Górze. Do jej obowiązków należała opieka graficzna nad wszystkimi
wydarzeniami realizowanymi przez jednostkę macierzystą z filiami włącznie.
Przygotowywane prace były wielokrotnie doceniane przez pracodawców i nagradzane
w konkursach branżowych.
Później krótko pracowała dla zielonogórskiego Klubu
Międzynarodowej Prasy i Książki, a w roku 1992, pani Helena Urbaniak razem ze
wspólniczką utworzyły firmę ART-GRF, w której też zajmowała się projektowaniem
graficznym i kreacją artystyczną przygotowywanych zleceń. W tym okresie podjęła
także współpracę z lokalną oficyną wydawniczą realizując oprawę graficzną wielu
publikacji.
W roku 2000 przeszła na emeryturę, jednak musiała
minąć więcej niż dziesięć lat, by za namową Gustawa Lisa, mogła powrócić do
ulubionej akwareli, rysunków z natury czy do niepraktykowanej dotąd formy
graficznej – ekslibrisów. Obecnie Helena Urbaniak uprawia akwarelę, rysunek
tuszem i pastelami. Projektuje ekslibrisy i współpracuje z magazynem
społeczno-kulturalnym „Na Winnicy”, przygotowując ilustracje do wybranych
artykułów.
(W poście wykorzystano fotografie wykonane przez Jana Mazura, w tym zdjęcie autorki obrazów w lewym rogu u góry postu.)
Wernisaż wystawy rysunków i akwareli Heleny Urbaniak
Rysunki i akwarele Heleny Urbaniak z Droszkowa koło Zielonej Góry można oglądać już
od początku stycznia, ale oficjalne otwarcie wystawy odbyło się wczoraj, 23 stycznia.
Nie jest to debiut w naszych gościnnych progach, bowiem, pani Helena
prezentowała już swoje prace, dokładnie ekslibrisy na wystawie Ekslibrisu
Lubuskiego w maju 2017 roku. Jest też autorką przepięknych 10 ekslibrisów
wykonanych dla naszej Biblioteki z okazji 70-lecia działalności, za które
pięknie dziękujemy.
Bibliotekarka prowadząca spotkanie zaprezentowała nam
bliżej życiorys zawodowy i artystyczny pani Heleny oraz zapoznała nas z
podstawowymi informacjami o akwareli i rysunku, które to techniki pani Urbaniak
z powodzeniem łączy. Na wystawie prezentuje bowiem i akwarele, i rysunki, i
prace wykonane przy zastosowaniu obu technik, w różnych konfiguracjach. Obrazy
są piękne, przyciągają wzrok i cieszą oczy.
Inicjator i aranżer wystawy, pan Gustaw Lis,
opowiedział, że razem z panią Heleną Urbaniak uczyli się w Tarnowskim Liceum
Technik Sztuk Plastycznych. Zaskoczył szkolną koleżankę tym, że w swoich
zbiorach posiada jej szkice z lat 1965/66, z czasów gdy pracowali razem w
dziale reklamy Związku Spółdzielni Spożywczych „Społem”, a które miała zwyczaj
wykonywać prawie zawsze i wszędzie. Już pożółkłe nieco, ale dobrze zachowane,
dzisiaj liczą sobie ponad 50 lat. Wszyscy mogliśmy je zobaczyć.
Kolejnym punktem programu był występ żagańskiego
zespołu artystycznego Pod Różą działającego obecnie jako sekcja Centrum Kultury.
Muzycy wystąpili z radością z nowymi i starymi programem i w komplecie. Po
długiej chorobie, wrócił do swojej działalności pan Włodzimierz Czernisz,
kierownik artystyczny i twórca muzyki do słów piosenek pisanych przez panią
Stanisławę Szczepanik, a śpiewanych przez zespół. Występ tak się podobał, że
bis musiał być. I był.
Na koniec były podziękowania, kwiaty i gratulacje dla
pani Heleny Urbaniak i pozostałych artystów, oglądanie wystawy i rozmowy. No i
poczęstunek. Pani Helena uraczyła nas pysznymi ciasteczkami swojego domowego
wypieku.
Było wesoło, kolorowo, artystycznie, muzycznie i smacznie.
Dziękujemy wszystkim przybyłym na wernisaż, pani Helenie Urbaniak za
udostępnienie swoich prac, a panu Gustawowi Lisowi za aranżację wystawy. Spółce
Pałac Książęcy i Centrum Kultury za pomoc i współpracę, zespołowi Pod Różą za
wzbogacenie imprezy piękną muzyką, a panu Janowi Mazurowi za zdjęcia i
filmy.
Wystawę można odwiedzać do końca lutego 2019 roku.
Zapraszamy J
(Autorem wszystkich zamieszczonych w poście zdjęć jest Jan Mazur.)
wtorek, 15 stycznia 2019
poniedziałek, 14 stycznia 2019
Wszystko za K2 - spotkanie z autorem książki Piotrem Trybalskim i himalaistą Piotrem Snopczyńskim
Spotkanie z polskim himalaistą, kierownikiem bazy pod K2 Piotrem Snopczyńskim oraz Piotrem Trybalskim, dziennikarzem i autorem książki Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych bojowników zorganizowane zostało z inicjatywy Fundacji Piętro Wyżej przy współpracy instytucji miejskich: spółki Pałac Książęcy, Centrum Kultury i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Papuszy w Żaganiu.
Sala Inter wypełniła się po brzegi, zabrakło wolnych miejsc i dostawiono krzeseł. Tak licznie zebrana publiczność poznała historię polskiego taternictwa i himalaizmu. Przedstawił ją z pomocą prezentacji multimedialnej autor promowanej książki Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych bojowników, Piotr Trybalski. W ten sposób poznaliśmy też pokrótce treść promowanej książki. W spotkaniu wziął udział polski himalaista, kierownik bazy pod K2 i autor fotografii Piotr Snopczyński. Z Jeleniej Góry przyjechał również jako uczestnik spotkania inny polski himalaista. Czas bardzo szybko upłynął.
Nasyceni wiedzą o zdobywaniu zimą przez Polaków ośmiotysiecznika, najtrudniejszej góry świata nazywanej K2, przeszliśmy wszyscy do Holu u Notariusza, w którym mogliśmy obejrzeć piękną wystawę zdjęć z wyprawy wykonanych przez Piotra Snopczyńskiego.
To było niezwykle ciekawe spotkanie.
Książka wkrótce będzie dostępna dla naszych czytelników. Zapraszamy :-)
Kilka fotek ze spotkania wykonanych oczywiście przez pana Jana Mazura:
Sala Inter wypełniła się po brzegi, zabrakło wolnych miejsc i dostawiono krzeseł. Tak licznie zebrana publiczność poznała historię polskiego taternictwa i himalaizmu. Przedstawił ją z pomocą prezentacji multimedialnej autor promowanej książki Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych bojowników, Piotr Trybalski. W ten sposób poznaliśmy też pokrótce treść promowanej książki. W spotkaniu wziął udział polski himalaista, kierownik bazy pod K2 i autor fotografii Piotr Snopczyński. Z Jeleniej Góry przyjechał również jako uczestnik spotkania inny polski himalaista. Czas bardzo szybko upłynął.
Nasyceni wiedzą o zdobywaniu zimą przez Polaków ośmiotysiecznika, najtrudniejszej góry świata nazywanej K2, przeszliśmy wszyscy do Holu u Notariusza, w którym mogliśmy obejrzeć piękną wystawę zdjęć z wyprawy wykonanych przez Piotra Snopczyńskiego.
To było niezwykle ciekawe spotkanie.
Książka wkrótce będzie dostępna dla naszych czytelników. Zapraszamy :-)
Kilka fotek ze spotkania wykonanych oczywiście przez pana Jana Mazura:
(Wszystkie zdjęcia w poście są autorstwa Jana Mazura)
środa, 9 stycznia 2019
poniedziałek, 7 stycznia 2019
środa, 2 stycznia 2019
Pokój dla artysty Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego w DKK dla dorosłych
W listopadzie na
spotkaniu DKK omawiałyśmy książkę Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego Pokój dla artysty.
W powieści na pierwszym
planie występują dwie pary bohaterów pozostających w luźnych, nieformalnych
związkach. Każda z nich ma swoją własną historię. Obie jednak spotykają się w pewnym
starym dworku. Zafascynowana nim dwójka młodych pisarzy postanawia go kupić, wyremontować
i zamienić w przystań i schronienie dla artystów. Nowi właściciele domu muszą
pokonać wiele przeszkód, ale do swojego zamiaru podchodzą z taką pasją i
uporem, że dokonują swego, choć nie zdają sobie sprawy z tego, co ich
spotka. Z domkiem wiążą się różne osoby: znajdujący się u kresu życia autor
bestsellerów, zdesperowana aktorka, siostry piszące romanse i inna niespełniona
pisarka, bezdomny i producent filmowy. Nad dworkiem ciąży jednak jakieś fatum.
Giną kolejni ludzie, a jedynym związkiem między tymi wydarzeniami jest tylko
ten, że wszystko dzieje się właśnie w tym domu. Zdarzają się wypadek za
wypadkiem, w których giną kolejne osoby. Od trupów aż gęsto. Trudno powiedzieć
czy to jakaś klątwa z przeszłości czy tylko seria nieszczęśliwych wypadków.
Książka stanowi
połączenie powieści obyczajowej z kryminałem. I choć tak dużo jest śmiertelnych
wypadków do wyjaśnienia, to czyta się ją lekko. Nie budzi w odbiorcy napięcia i
oczekiwania na wyjaśnienie ani też grozy właściwej dla kryminałów.
Panie uznały powieść za
książkę z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Warto samemu sięgnąć po
lekturę i ocenić wg własnych kryteriów i oczekiwań czytelniczych. Można w niej
bowiem znaleźć różne charaktery, słabości ludzkiej natury, zwykłą chciwość i miłość
też. Każdy może coś dla siebie w niej znaleźć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)