piątek, 21 kwietnia 2017

Wystawa rysunków Gabrieli Łastowskiej

    Wczoraj w Czytelni Ogólnej otworzyliśmy wystawę rysunków. Tym razem prezentujemy twórczość „sąsiadów zza miedzy” czyli z Żar.   Autorką rysunków jest pani Gabriela Łastowska.
 Gabriela Łastowska, urodziła się w Poznaniu, obecnie mieszkanka Żar. Rysowaniu, malowaniu i układaniu wierszyków z przyjemnością oddawała się już w wieku szkolnym.  Pracowała jako ceramik, ale swojej pasji oddawać zaczęła się w roku 2008, po przejściu na emeryturę.
    Gabriela Łastowska malowaniu i rysowaniu poświęca każdą wolną chwilę. Używa głównie farb akrylowych, ale ostatnio na pierwszy plan wysunął się rysunek. Lubi też fotografować oraz wykonywać kolaże i grafiki. Jest wielbicielką obrazów Van Gogha i Salvadora Dali. Sztuka absorbuje ją tak bardzo, że nadaje sensu jej życiu. Tworząc czuje się wolna.       
  Tworzenie do szuflady trwało bardzo krótko. Odwiedzając wystawy i podziwiając twórczość innych przyznała się kiedyś, że też oddaje się malarstwu i polecono jej zajęcia w Żarskim Domu Kultury, gdzie początkowo trafiła pod opiekę instruktorów: najpierw Magdaleny Łazar-Massier, a następnie Beaty Chudy. Obecnie uczy się sztuki wykonywania grafik pod okiem Jerzego Litewki. Uczestniczyła również w warsztatach poetyckich prowadzonych przez Janinę Wilga-Lorenc w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Żarach. Swoje prace zaczęła  prezentować na wystawach i bardzo szybko, bo już w roku 2009 zaistniała na konkursach otrzymując wyróżnienia i nagrody.

Perłodrzew, 2015, wyróżnienie w konkursie Salon Jesienny Żary 2015

    Rysunek kojarzy nam się zwykle z obrazem figuratywnym czyli takim, który w prosty sposób odnosi nas do tego, co przedstawia i jest czytelny dla odbiorcy. Rysunki pani Gabrieli są nieco inne. Są abstrakcyjne. Pozornie nie przedstawiają realnych obiektów, ale pozwalają na ich swobodny odbiór i interpretację, mimo, że autorka nadała większości z nich tytuły. Wystawa trwa już od początku kwietnia i niektórzy już zwrócili na nie uwagę. W związku z tym, że interpretacja obrazów sięgała nawet po erotykę, wszystkie zostały omówione, a Pani Łastowska opowiedziała jak, dlaczego i pod wpływem jakich emocji niektóre z nich powstały. Przyznała, że daje odbiorcom szerokie pole do ich czytania, interpretowania, uruchomiania wyobraźni.

   
                                                 Grota snu 1, 2010,                                             Grota snu 2, 2010
Oba rysunki otrzymały wyróżnienie w konkursie Salon Jesienny Żary 2020

   Technicznie niektóre z nich są narysowane tak, że dla przeciętnego odbiorcy granica między rysunkiem a malarstwem staje się nieuchwytna. Rysunek bowiem kojarzy się głównie z ołówkiem, węglem, kredką, kredą czy nawet patykiem. Tymczasem rysować można też pędzlem i tuszem. Rysunki pani Gabrieli wydają się wykonane z zastosowaniem różnych technik. Autorka wyjaśniła nam, że wiele zależy nawet od grubości czy twardości użytych narzędzi i przyznała, że rzeczywiście czasem delikatnie łączy techniki. A daje to ciekawy i przyjemny dla oka efekt. Wcześniej, pewna młoda osoba oglądając rysunki stwierdziła żartobliwie: „Nie wiem, co ta pani bierze, ale mogłaby dać trochę. Ładnie to widzi”. Pani Gabriela na przytoczenie tego stwierdzenia przyznała ze śmiechem, że "bierze" tylko rumianek. 
     Ciekawa osobowość, poczucie humoru, wrażliwość, talent i dużo dystansu. Czegóż jeszcze potrzeba, by twórczość artysty przyciągała uwagę, kazała zatrzymać się przy tym co widzi i zmuszała do analizy i interpretacji, do refleksji? 

Zmaganie, 2014, I nagroda Lubsko 2014

Świętość, 2016, wyróżnienie w konkursie Salon Jesienny Żary 2016

   Pani Gabriela cieszy się, że jej prace podobają się ludziom, ale też dba o to, by nie przedstawiały niczego, co mogłoby gorszyć, straszyć, wywoływać przygnębienie czy jakiekolwiek złe emocje, bo zła i nieszczęść jest wokół dosyć. Absorbuje ją Wszechświat i zagadnienie przenikania czasoprzestrzeni.

Polana, 2013, I nagroda Lubsko 2014

      Na koniec pani Gabriela przeczytała jeszcze parę swoich wierszy i myśli. W ten sposób od plastyki i poezji „zza miedzy” przeszliśmy do poezji śpiewanej, ale naszej rodzimej, żagańskiej. To tak, żeby nie było, że „Cudze chwalicie, swego nie znacie…”¹ ;-)  
Dla pani Gabrieli Łastowskiej, gości z Żar i wszystkich uczestników spotkania zaśpiewał żagański zespół artystyczny z ponad dwudziestoletnim stażem, działający obecnie w strukturach Centrum Kultury, zespół Pod Różą. Wykonał dwa powszechnie znane utwory i trzy zupełnie nowe piosenki do których słowa napisała żagańska poetka, autorka dwóch śpiewników, przewodnicząca UTW i kierowniczka zespołu, Stanisława Szczepanik. Muzykę skomponował Pan Włodzimierz Czernisz ze Szprotawy, z powodzeniem i sukcesami współpracujący z kilkoma zespołami.


     Przez chwilę, tuż przed rozpoczęciem spotkania, mieliśmy zaszczyt gościć Panią Burmistrz Miasta Żary Danutę Madej, która na zaproszenie Gabrieli Łastowskiej, przyjechała z kwiatami i gratulacjami.
     Imprezę zakończyliśmy wpisami do Kroniki i poczęstunkiem, a niezastąpiony pan Jan Mazur uwiecznił wszystko na fotografii.

Foto: Jan Mazur

Foto: Jan Mazur

Foto: Jan Mazur


Wystawę można odwiedzać do końca maja 2017 r. w godzinach pracy Biblioteki. Zapraszamy J


-----------
¹Stanisław Jachowicz, źródło: https://pl.wikiquote.org/wiki/


poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Zakładki do książek - wystawa

     Dla czytających książki bardzo ważne jest, by zaznaczyć miejsce, w którym przerwali czytanie. Bez paskudnego zaginania kartki oczywiście. Niektórzy w tym celu używają różnych przedmiotów: paragon, zdjęcie, widokówka, zużyta karta bankomatowa, kawałek papieru, długopis, grzebyk... Pomysłów mają naprawdę wiele. Dla innych jednak nie jest bez znaczenia czym zaznaczają chwilową przerwę w lekturze. Stosują specjalnie przeznaczone do tego celu zakładki i nawet przywiązują się do nich. Te najczęściej wykonane są z papieru i szybko się niszczą. Są jednak zakładki, których projektanci niemalże prześcigają się w pomysłach. Stosowane wzornictwo jest naprawdę bogate. Można kupić zakładki do książek jako produkty przemysłowe, pamiątkarskie, wyprodukowane jako gadżety, lub artystyczne. Są zakładki plastikowe, metalowe różnego kształtu i designu, drewniane, dziergane, szyte i haftowane, składane z papieru, laminowane. Inne znów wykonane są jak elegancka biżuteria dla książki. Pomysłów na ten drobny, niewielkich rozmiarów, ale istotnego dla czytelników znaczenia przedmiot, jest wiele, często niestandardowych, jak np. zakładka, która jednocześnie może służyć jako dyskretna lampka oświetlająca tylko czytany tekst. Na innych jeszcze można wykonać okolicznościowy grawer. Wiele z nich łączy funkcjonalność, estetykę i artystyczną kreatywność.
     Zakładki do książek są też przez miłośników książek kolekcjonowane.  Dla jednych kolekcjonerów ważny jest design, wzornictwo, materiał, z którego została wykonana, dla innych – przedstawiane na nich motywy, lub miejsce, z którego pochodzą np. jako pamiątka z odbytej podróży. Inni zbierają je jako atrybut bibliofila. Ale czy kolekcjonerzy zakładek wszystkich ich używają? Chyba tylko niektórych, takich, których jest bardzo dużo, te wyjątkowe raczej stanowią bogactwo zbiorów i nie są na co dzień używane. Choć pewnie są i tacy, którzy podczas oddawania się przyjemności czytania, chcą też być bliżej miłych im osób lub miejsc i stosują zakładki, które im w tym pomagają, np. podarowane przez kogoś bliskiego, albo przypominające jakieś ważne dla nich miejsce.
    Zbiory mogą być różne: bardzo małe albo naprawdę wielkie. Największą kolekcję zakładek do książek zgromadził Frank Divendal z Holandii. Kolekcja powstaje od 1982 roku. Obecnie obejmuje ponad 120 tysięcy różnych zakładek z całego świata i  wpisana została na listę rekordów Guinnessa.¹
    Odbywając podróże, zwiedzając muzea i inne obiekty, wstępując do sklepów z pamiątkami warto zapytać o zakładkę do książek. Można spotkać się z niezwykłą ich oryginalnością i indywidualnością wykonania, które zaspokoi nawet najbardziej wymagających amatorów gadżetów czytelniczych. Taka mała rzecz może stanowić miłą pamiątkę, prezent lub drobny dodatek do niego i sprawić dużo przyjemności lub przywołać wspomnienia. Przyjemnością jest też zaskoczenie, że to właśnie jest zakładka, wiele z nich stanowi bowiem niepowtarzalne dzieła.
     W Oddziale dla Dorosłych do końca kwietnia trwa wystawa zakładek do książek. Są zakładki promujące instytucje i wydarzenia, zakładki wykonane na szydełku przez panie z Grupy Szydełkowej i zakładki, wykonane z różnych materiałów, różnej formy o kształtu.
Zapraszamy do oglądania :-)