sobota, 29 listopada 2014

Amos Oz i jego książka Poznać kobietę w DKK dla dorosłych

     
    26 listopada, wyjątkowo w środę, dyskutowałyśmy o książce izraelskiego pisarza kilkakrotnie nominowanego do Nagrody Nobla. Amos Oz, Poznać kobietę. Wydawałoby się, że będzie dużo o kobiecie, ale nie. Książka jest o mężczyźnie. Bohater, kiedyś pracujący jako szpieg, rozwiązujący tajemnice innych, po tragicznej śmierci żony, przeszedł na emeryturę i nagle ma czas na codzienne domowe zajęcia i na rozmyślanie. Na myślenie o sobie, o tym, czym się kiedyś zajmował, o swoich najbliższych. Analizuje drobiazgowo to co było, co jest, co w danej chwili przyciąga jego uwagę. Czasem trochę filozofuje, gdyba. Po opuszczeniu domu w Izraelu wyprowadza się do Tel Awiwu wraz z dorastającą córką Netą oraz matką i teściową. Mieszkają, razem, ale każde z nich ma swoją własną przestrzeń, tak w sensie fizycznym jak i duchowym. Są rodziną, ale to taka smutna rodzina, czegoś w niej brakuje. Jest grzeczność, ale nie ma bliskości przez duże "B".  Z tymi trzema kobietami żyje pod jednym dachem, ale jest jeszcze czwarta, jego nieżyjąca żona. Joel wraca wspomnieniami do różnych sytuacji i dokonuje swoistego rozliczenia z przeszłością. 
     Tak naprawdę wszystko przedstawione jest beznamiętnie, te obrazy z przeszłości i teraźniejszości przewijają się powoli, spokojnie. Książka pozbawiona jest akcji, trudno powiedzieć ku czemu właściwie zmierza fabuła. Jedyne emocje wzbudził w nas stosunek jego żony do choroby córki. W naszych oczach jako matka i żona nie wypadła dobrze. A sam bohater?  Joel? Człowiek, który pół życia przepracował jako agent wywiadu powinien być chyba bardziej wyrazisty, a wydaje się taki bezbarwny. A może to postać dramatyczna? Trudno powiedzieć. Pojawiło się nawet pytanie czy naprawdę kochał, żonę, córkę? 
     Może autor założył, że będzie to studium o naturze kobiety, ale wyszła mu książka o meandrach psychiki mężczyzny, który mając dużo czasu na analizowanie przeszłości poznaje przede wszystkim siebie. Staje twarzą w twarz ze swoimi tajemnicami, skrywanymi sekretami, czy kłamstwami i powoli doznaje wewnętrznej przemiany.  
       Panie z Klubu zwróciły też uwagę na piękny język. Książka jest bardzo ładnie napisana, autor przywiązuje dużą wagę do kunsztu słowa. I mimo wszystko wcale nie jest nudna. Owszem, ciekawa i warta polecenia. Skłania bowiem do refleksji nad człowiekiem, jego naturą, dokonywaniem przez niego wyborów, które mają wpływ na dalsze życie. 


 

piątek, 28 listopada 2014

Dzień Pluszowego Misia w Bibliotece

    25 listopada jest Światowym Dniem Pluszowego Misia. Legenda głosi, że w roku 1902 prezydent USA Theodor Roosevelt uratował życie małemu misiowi. Stało się to powodem masowej produkcji pluszowych misiów. Dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 5 uczciły święto ulubionych maskotek w Bibliotece. 
     Misiów wystarczyło dla wszystkich. Maluchy bawiły się i tańczyły razem z maskotkami. W przerwie, dla wytchnienia, wysłuchały opowiadania z książki Miś Uszatek Czesława Janczarskiego. Było milutko, przytulnie, pluszowo i misiowo :-) po prostu zabawowo ;-)
                                                                                                                                   Alicja Ptasińska



poniedziałek, 24 listopada 2014

Rewitalizacja miasta. Podsumowanie I etapu

     Zakończyła się trwająca od 2012 r. rewitalizacja w centrum miasta. Odnowionych zostało wiele kamieniczek, Plac Słowiański i zabytkowy Dom Wdowi,  który przed laty, w roku 1793, dla swojej żony Anny Doroty z domu von Medem wybudował książę Piotr Biron, a obecnie mieści się w nim siedziba Urzędu Miasta.
      Z tej okazji, 13 listopada w Sali Kryształowej Pałacu Książęcego odbyło się uroczyste podsumowanie projektu Rewitalizacja Starówki Miejskiej w Żaganiu - etap I. W spotkaniu wzięła udział Pani Marszałek Elżbieta Polak, a gości przywitał Burmistrz Daniel Marchewka. Bibliotekę reprezentowały koleżanki Ela i Ala. 


wtorek, 18 listopada 2014

Wernisaż wystawy Żagań w relacji sztuk. Fotografia Jana Mazura i malarstwo Panagiotisa Karagiorgisa


     W ubiegły czwartek odbył się wernisaż wystawy fotografii Jana Mazura i malarstwa Panagiotisa Karagiorgisa pod wspólnym tytułem Żagań w relacji sztuk. Artystów i gości powitała Pani Dyrektor Magdalena Śliwak.
      Dwóch artystów i dwie dziedziny sztuki. Może trochę to nietypowe, ale pierwszeństwo oddano sztuce. W kilku zdaniach, przez prowadzącą wszyscy zostali wprowadzeni do tematu wystawy. Poznali krótką historię malarstwa i fotografii oraz dowiedzieli się jak przedstawiają się związki pomiędzy nimi od połowy XIX w. do dzisiaj. Dopiero po tej "pigułce wiedzy" przedstawieni zostali autorzy prezentowanych zdjęć i obrazów. Panagiotisa Karagiorgisa i biogram artystyczny przedstawił i omówił malarstwo pan Gustaw Lis, który również jest artystą, malarzem, zajmuje się też fotografią i prowadzi intensywną działalność wystawienniczą w mieście i na terenie powiatu, za którą nagrodzony został tytułem Żaganianina Roku 2005. Pan Gustaw duże zasługi ponosi w zakresie promocji artystów tworzących małą grafikę, w tym również komputerową, głównie ekslibrisy. O fotografii z panem Janem Mazurem rozmawiała bibliotekarka prowadząca spotkanie.
Panagiotis Karagiorgis ma greckie pochodzenie, ale urodził się w Legnicy. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej wyjechał do Salonik i tam, w Grecji, uczył się warsztatu artystycznego u czeskiego rzeźbiarza Pawła Medek, poznając techniki rzeźby i malarstwa. Do Żagania przyjechał w roku 1985 i mieszka tutaj do dzisiaj. Uprawia malarstwo olejne i akwarelowe, grafikę i rzeźbę. W pracach malarskich utrwala głównie pejzaż i martwą naturę. Prace Takisa można zobaczyć w galeriach Aten, Salonik, Wrocławia, Legnicy, Żar i Żagania. Jego obrazy stanowią dekorację wielu prywatnych wnętrz. Swoją kreską uwiecznił zabytki Żagania i okolic, a także miejscowości powiatu żarskiego. Akwarele i grafiki wydawane są przez żagańską oficynę wydawniczą Dekorgraf w różnych formatach, w tym również jako widokówki. Panagiotis Karagiorgis jest współautorem grafik ze Złotej Serii wykonanych wspólnie z plastykiem Wojciechem Rajem. Intryguje go światło, które ma wpływ na atmosferę romantyzmu, wyrazistości i tajemniczości. Utalentowany i skromny na dobre wpisał się w pejzaż artystyczny naszego miasta. Część obrazów prezentowanych na wystawie Żagań w relacji sztuk została zainspirowana fotografiami Jana Mazura.
Jan Mazur, na co dzień pracownik Urzędu Miasta, fotografią pasjonuje się od szkoły podstawowej. Skupia się głównie na architekturze i krajobrazach, ale szczególnie interesuje go fotografia reportażowa. Wytrwale dokumentuje wydarzenia społeczne, kulturalne i gospodarcze miasta od II połowy lat 60. Pan Jan współpracuje z lokalną prasą, udostępnia swoje zdjęcia dla potrzeb różnych publikacji o tematyce regionalnej, a także do wydawanych w Żaganiu tomików poezji. Uczestniczy w wielu konkursach fotograficznych o randze wojewódzkiej i krajowej. Bierze udział w plenerach fotograficznych. Swoje zdjęcia prezentował niejednokrotnie na wystawach zbiorowych i indywidualnych. Bieżące wydarzenia z życia społeczno - kulturalnego Żagania i okolic uwieńczone na fotografii udostępnia na portalach społecznościowych. Publikuje również skany swoich starszych zdjęć, co spotyka się z dużym uznaniem ze strony mieszkańców. Pan Jan tworzy w ten sposób swoistą kronikę Żagania. Zdjęcia z lat 60., 70. i 80. dają nam obraz tego jak zmieniał się Żagań, stanowią swego rodzaju lekcję historii. Dla wielu mieszkańców i osób zamieszkałych zagranicą mają wielką wartość sentymentalną. Za to wszystko w tym roku, dokładnie 8 listopada, został uhonorowany zaszczytnym tytułem Żaganianina Roku 2013.
    Jan Mazur Żagań przedstawia w przeróżnych sceneriach, od bajkowo-baśniowej, przez romantyczną i tajemniczą po przepełnioną atmosferą grozy. Dzięki temu, że wykorzystuje naturalną grę światła, kąta padania promieni słonecznych o różnych porach dnia, oświetlenia sztucznego w nocy, sprawia, że nasze miasto za każdym razem wygląda inaczej. Pan Jan dba o estetykę i klimat swoich fotografii oraz ich walory artystyczne. Sam jednak nie uważa się za artystę, ale dla mieszkańców Żagania jest artystą fotografii. 









     Dopełnieniem doznań tego wieczoru i przysłowiową wisienką na torcie był zabawny występ duetu artystycznego Adieu.



      Na koniec mogliśmy, przy słodkim poczęstunku, rozmawiać z artystami, podziwiać ich prace pięknie wyeksponowane w Sali Kurlandzkiej dzięki współpracy ze spółką miejską Pałac Książęcy i życzliwości Prezesa Pawła Lóssy, który dla potrzeb wernisażu udostępnił również Salę Familijną, za co serdecznie dziękujemy. Do końca grudnia wystawę można odwiedzać w Wypożyczalni dla Dorosłych i Czytelni Ogólnej w godzinach pracy Biblioteki. Zapraszamy!





Foto: Jan Mazur

 Foto: Jan Mazur

Foto: Jan Mazur

Foto: Jan Mazur

Foto: Jan Mazur

Panagiotis Karagiorgis (Foto: Jan Mazur)

Panagiotis Karagiorgis  (Foto: Jan Mazur)

Grafika, Złota Seria. Panagiotis Karagiorgis i Wojciech Raj

Panagiotis Karagiorgis

Panagiotis Karagiorgis

środa, 12 listopada 2014

Moderatorki DKK na szkoleniu

     W naszej Bibliotece działają trzy Dyskusyjne Kluby Książki: 1 dla dorosłych i 2 dla dzieci i młodzieży. Osoby odpowiedzialne za ich funkcjonowanie od czasu do czasu uczestniczą w różnego typu szkoleniach i warsztatach dla moderatorów. Czasem nawet w wyjazdowych. Dzisiaj uczestniczyłyśmy w szkoleniu przygotowanym przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Zielonej Górze. 
     Wysłuchałyśmy ciekawego wykładu literaturoznawcy dr Marty Wiatrzyk-Iwaniec "Czy literatura kobieca to tylko romanse i harlequiny?". Pani doktor omówiła zagadnienie kobiety i kobiecości w literaturze angielskiej i polskiej. 
     Po przerwie kawowej Małgorzata Chełkowska zaprezentowała książki dla dzieci wydawane przez Wydawnictwo Zakamarki.  Podkreśliła, że Wydawnictwo nie wydaje bajek, wydaje tylko powieści z przesłaniem. Niektóre przy tym bardzo dokładnie omówiła. Ponadto podzieliła się z nami swoim doświadczeniem na temat pracy z dziećmi i tymi książkami i zaangażowała nas do udziału w interesujących ćwiczeniach. 
     Pani Magda Kremer-Sochacka z WiMBP w Zielonej Górze natomiast wystąpiła z ciekawą prezentacją i wykładem na temat dyskutowania, istotnych zasad prowadzenia dyskusji. Zaczęła od stwierdzenia, że nie da się rozmawiać o dyskusji nie doświadczając jej czyli nie dyskutując, więc wykład czasem ustępował właśnie dyskusji. Temat bardzo ciekawy i bardzo istotny, szczególnie w pracy z ludźmi. Przydatny również w życiu codziennym. 
    Na zakończenie moderatorka DKK, pani Justyna Hak, sprawująca opiekę nad wszystkimi Klubami działającymi w południowej części województwa lubuskiego, omówła z nami sprawy organizacyjne. I tak oto kilka godzin minęło. Owocnie :-)




wtorek, 11 listopada 2014

Żaganianin Roku 2013

     8 listopada razem z Panią Dyrektor Magdaleną Śliwak uczestniczyłyśmy w uroczystości zakończenia XVI już plebiscytu na Żaganianina Roku ogłaszanego przez Towarzystwo Przyjaciół Żagania od roku 1999.    
     Przyznawany przez kapitułę tytuł jest tytułem honorowym. Zgodnie z regulaminem może go otrzymać osoba zamieszkała w Żaganiu lub aktualnie działająca na rzecz naszego miasta. Kandydata do tytułu może zgłosić każdy mieszkaniec, motywując swój wybór. Wskazana osoba musi wyróżniać się w środowisku taką działalnością na rzecz społeczności lokalnej, grupy zawodowej lub społecznej, która zyskuje powszechne uznanie mieszkańców miasta. Spośród wszystkich zgłoszonych osób, kapituła wyłania nominowanych do tytułu, a spośród nominowanych, w głosowaniu tajnym, wybierana jest osoba, której przyznaje zaszczytny tytuł  Żaganianina Roku.

Nominowani do tytułu Żaganianina Roku 2013:

Jan Mazur - pasjonat fotografii 
Wiesława Siekierka - żagańska poetka i działaczka społeczna zasłużona dla promocji działalności kulturalnej naszej Biblioteki, dla żagańskiej kolei, 
Lech Berenc - nauczyciel w-f, trener zasłużony w pracy z młodzieżą

     Żaganianinem Roku 2013 został Pan Jan Mazur
     Pracownik Urzędu Miasta, z zamiłowania - fotograf. Swoimi zdjęciami od kilkudziesięciu lat dokumentuje życie społeczno-kulturalne i gospodarcze miasta, co spotyka się z dużym uznaniem ze strony mieszkańców Żagania. 

     Impreza odbyła się w Sali Kurlandzkiej Pałacu Książęcego i towarzyszyła jej prezentacja Nominowanych i innych ludzi z pasją. Wszystkich obecnych powitała prezes Towarzystwa Przyjaciół Żagania  Halina Dobrakowska. Piękną oprawę muzyczną zapewnili uczniowie Szkoły Muzycznej I i II st. oraz niezwykły chór Con Anima Musica. Czytano wiersze żagańskich poetek: Stanisławy Szczepanik i Wiesławy Siekierki. Przeczytano również fragment opowiadania Edwarda Derylaka,  Zdążyć przed zachodem  ze zbioru Wedelmann. O swojej prozie mówił też jeden z autorów książki Związek Żołnierzy Wojska Polskiego 1981 - 2014 - Bogdan Sztuba. Podczas gali otwarto wystawę malarstwa Marii Teresy Olejarz, Marka Majewskiego i Roberta Wiśniewskiego. Swoje najnowsze rzeźby zaprezentował Jerzy Kupczyk. Dokonano również oficjalnego otwarcia wystawy Żagań na starej fotografii - miasto i ludzie ze zbiorów M. R. Świątka i C. Supplitta (fragment wystawy w poprzednim poście).
     Wzniosła inicjatywa, piękna impreza, a przede wszystkim Wspaniali Ludzie. Mieszkańcy Żagania





(Foto: Magdalena Śliwak)

Jerzy Kupczyk, rzeźby

Płaskorzeźba Jerzego Kupczyka przedstawiająca Niedźwiedzia Wojtka

Marek Majewski

Marek Majewski

Robert Wiśniewski

Robert Wiśniewski

Teresa Olejarz (Foto: Jan Mazur)

Teresa Olejarz (Foto: Jan Mazur)

czwartek, 6 listopada 2014

Cudzoziemka Marii Kuncewiczowej w DKK dla dorosłych


Tematem dyskusji  podczas spotkania DKK dla dorosłych 30 października 2014 r. była książka Marii Kuncewiczowej Cudzoziemka. Powieść wywołała ożywioną dyskusję wśród  klubowiczek, gdyż tematyka i sposób narracji poruszyły  je dogłębnie.
Czytelniczki próbowały odpowiedzieć sobie na pytanie czy kobieta może być z natury tak zła i przepełniona nienawiścią do wszystkich i wszystkiego? Czy kobiety tego pokroju co Róża  w dzisiejszym świecie mogłyby żyć bez wzniosłych uczuć, bez choćby odrobiny zwykłej ludzkiej życzliwości? Trudno powiedzieć. Autorka w szczególny sposób ukazała kobietę na wskroś złą, zepsutą,  która czerpie przyjemność widząc  obawę, a nawet lęk  w oczach innych ludzi. Być może wczesne doświadczenia życia osobistego zaważyły nad jej dalszym losem i takim, a nie innym,  postępowaniem, ale czy ci, których powinna darzyć miłością, w czymś zawinili? Czy to jest powód, by na najbliższych wyładowywać swoją frustrację i rozczarowanie życiem? Czy w dzisiejszym świecie taka osoba może mieć przyjaciół?
Na koniec spotkania panie jednomyślnie stwierdziły, że warto było powieść przeczytać jako przestrogę przed życiem bez celu i wzniosłych  uczuć do drugiego człowieka. Jednak powieść budzi zbyt dużo emocji, by czytać ją do poduszki.
                                                                                                                                 Elżbieta Buganik