Jak
co miesiąc w ostatni czwartek miesiąca, 24 listopada 2016r., spotkałyśmy się na
Dyskusyjnym Klubie Książki, tym razem omawiając książkę inną niż dotychczas, bo
Science-Fiction - Piętnaście pierwszych
Żywotów Harry’ego Augusta, autorki
piszącej pod pseudonimem Clair North. Powieściopisarka stworzyła znakomitą
reinterpretacje podróży w czasie w XX wieku.
Świat
dzieli się na dwie grupy ludzi, żyjących linearnie, czyli od narodzin do
śmierci, oraz na ouroboraninów osób, które w chwili śmierci rodzą się ponownie
przeżywając wszystko od nowa, ale ze wspomnieniami z poprzedniego życia. Podróż
Harr’ego Augusta rozpoczyna się wraz z jego narodzinami , czyli w 1 stycznia 1919
r., w toalecie publicznej na dworcu kolejowym. Na początku życie tytułowego
bohatera przebiega normalnie, zmienia się natomiast podczas ponownego przyjścia
na świat, gdzie jako dziecko zaczyna przypominać sobie rzeczy, które już robił,
poznaje osoby, które widzi po raz pierwszy, wie co wydarzy się w przyszłości.
Jako mały chłopiec, nie radzi sobie z nadmiarem informacji i w pewnym momencie
opiekunowie widząc dziwne zachowanie i to o czym opowiada im Harry uznają za
chorobę psychiczną umieszczając go w zakładzie psychiatrycznym, co skutkuje
tym, że 11 letnie dziecko popełnia samobójstwo. W kolejnych życiach sam
dochodzi powoli do tego, że jego życie to pętla, której nie da się zatrzymać.
Poznaje również osoby takie same jak on, tworzące bractwo Kronosa. Podczas
nadejścia kresu jego jedenastego życia, do Augusta przychodzi dziewczynka,
która przekazuje mu wiadomość z przyszłości „O mało nie umarłeś doktorze… Świat
się kończy i nie możemy temu zapobiec. Teraz wszystko zależy od Ciebie”. Czy
Harry’emu uda się uratować Ziemię i jakie przeciwności na niego czekają,
dowiemy się w jego kolejnych żywotach.
Książka
napisana swobodnym językiem, jednak nie do przeczytania jednym tchem. Piętnaście pierwszych Żywotów Harry’ego
Augusta zawiera tak wiele informacji, które trzeba przemyśleć, czasami
wrócić do poprzedniego rozdziału, a przede wszystkim musimy się nią delektować.
Przez kilka pierwszych rozdziałów, Panie nie mogły zapamiętać pewnych faktów,
które były wyjaśnione kilka, a nawet kilkanaście kartek dalej.
Karolina Skowrońska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz