Gra na cztery Hanny Cygler była lekturą pierwszego po wakacjach spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych. Dyskusja odbyła się 28 września, a swoje przemyślenia jeszcze tego samego dnia, po spotkaniu, wysłała nam pani Ela.
Oto i one:
Gra na cztery Hanny
Cygler to opowieść o czterech młodych kobietach - dwóch skrzypaczkach,
menadżerce kwartetu oraz dziennikarce pracującej dla gdańskiej gazety.
Wszystkie mają za sobą
dość trudną przeszłość. Ale wszystkie mają marzenia dotyczące zarówno strony
emocjonalnej, jak i zawodowej. Nie zawsze grają fair. W świecie muzyki
rywalizacja, nie zawsze czysta, jest zjawiskiem częstym. Wyrzeczenia w życiu
osobistym, których wymaga zawód skrzypaczki, powodują, że stają się
bezkompromisowe, dopuszczają w swoim postępowaniu krzywdę innych. To niezwykle trudne relacje.
Pojawia się również wątek, niby ukryty, ale niezwykle ważny. Kobieta musi
więcej, musi być lepsza, doskonalsza, aby utrzymać pozycję.
Hanna Cygler pokazuje w
swojej książce to trudne życie kobiet, pokazuje ile trzeba poświęcić, by być dobrą
żoną, dziennikarką, skrzypaczką. I kiedy wydaje się, że uwikłanie i złe
emocje zwyciężą, zaczyna świecić słońce. Kobiety wychodzą na prostą w
swoim życiu, nawiązują pozytywne relacje, stają się sobie bliskie.
Bardzo życiowa pozycja.
Po lekturze czytelnik jeszcze długo
zastanawia się nad relacjami w swoim życiu; ma dylemat, czy dobrze stawiał
granice, czy nie poświęcił za dużo dla innych ludzi, albo czy nie był zbyt
wielkim egoistą. Ciekawa lektura do przemyśleń.
Elżbieta Herbik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz