W październiku br. emerytowany historyk i pasjonat odkrył manuskrypt nieznanej dotąd baśni Hansa Christiana Andersena Łojowa świeca. W grudniu wydano oficjalny certyfikat zaświadczający o autentyczności dokumentu. Dokonując dogłębnej analizy tekstu, stwierdzono iż został napisany w czasach, kiedy Andersen był uczniem liceum. Do pierwszych prób literackich zachęcała go wdowa po pastorze, sąsiadka pani Bunkeflood, która pożyczała mu książki, gdy był jeszcze dzieckiem. Po jej śmierci, kartonowe pudła z różnymi dokumentami trafiły do archiwum i to właśnie w jednym z nich E. Berg dokonał odkrycia.
(Źródło: www.wiadomości24.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz