środa, 20 lutego 2019

Czy umrę, nim się zbudzę? Emily Koch w DKK dla dorosłych



31 stycznia 2019 roku inaugurowałyśmy kolejny rok działalności Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych. Jest nas też więcej o kilka zafascynowanych czytaniem i rozmowami o książkach nowych klubowiczek.

Lekturą do przeczytania była książka Emily Koch Czy umrę nim się zbudzę? Powieść stanowi debiut literacki autorki, która zmierzyła się w niej z bardzo poważnym i zagadnieniem i zadaniem. Zagadnieniem, bowiem dotyczy człowieka z uszkodzonym mózgiem, pogrążonym w pozornej śpiączce, wg wszelkich badań bez kontaktu z otoczeniem, a jednak czującym i racjonalnie myślącym. Człowieka młodego i wysportowanego, uprawiającego wspinaczkę górską, który po wypadku został uwięziony we własnym ciele. Zadaniem, bo cała akcja powieści mieści się w sali szpitalnej.

Alex, główny bohater, po upadku z góry cały sparaliżowany, od 18 miesięcy leży w szpitalu. Oficjalnie nie ma z nim żadnego kontaktu, jemu samemu na początku też na nim nie zależy. Nie zależy mu na takim życiu. Jednak jego zmysły czucia, słuchu, powonienia działają, w pełni sprawny jest też jego intelekt. Posługując się zmysłami, drogą dedukcji dochodzi do wniosku, że to nie był wypadek tylko próba zabójstwa. Kto chciał go zabić i dlaczego? Zmienia się jego nastawienie do życia i bardzo chce dać znać o tym odwiedzającym go najbliższym. Ale jak? Jak poinformować ich o tym fakcie i jak przestrzec przed niebezpieczeństwem? W jaki sposób wysłać sygnał, że wykonywane mu badania dają błędny wynik. Że potrzebuje czasu na nawiązanie z nimi kontaktu, żeby nie przestawali o niego walczyć i nie odłączali od respiratora. Że on JEST w tym ciele, które, wbrew opiniom lekarzy, nie daje żadnych oznak życia, ale straszliwie cierpi, czuje ból, dlatego z oczu płynął mu łzy.

Wielką sztuką jest wczuć się w sytuację człowieka sparaliżowanego, z którym nie ma kontaktu, a który potrafi posługując się intelektem, analizując to, co przy swoim łóżku usłyszy, rozwiązać kryminalną zagadkę swojego, wcale nie przypadkowego, upadku z góry.
Bardzo ciekawa książka, trochę inna niż wszystkie, zaskakująca. Dobrze się ją czyta, trochę zmusza do myślenia. Rozwiązanie zagadki kryminalnej zaskakujące, zakończenia też czytelnik spodziewa się nieco innego. Bardzo dobry debiut literacki. Jak najbardziej polecamy.




      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz